10 września 2009

:)

Krótka historia o dwójce wspaniałych ludzi i ich psiaku. Dzięki za to wypasione krakowskie popołudnie i pyszne kanapki ;)












7 września 2009

Plenerów ślubnych ciąg dalszy...

Właśnie skończyłem jedną z sesji, mgliste otoczenie mówi, że czas iść spać. Ale jednak jeszcze dodam "małe co nieco" z mojej miodowej baryłeczki. Jak ostatnio stwierdziłem, bardziej zaczęły mnie żywić zdjęcia, aniżeli wcinane w różnej postaci (także i miodu ;) ) kalorie...
PS.
Pozdrawiamy Pana Maszynistę:D
G.